Budowa domu to skomplikowany, wieloetapowy proces i trudno powiedzieć, który z tych etapów jest najważniejszy. Jednak o ile zakup działki, przygotowanie jej do rozpoczęcia prac, czy wszystkie związane z budową formalności udaje się stosunkowo szybko załatwić, to poważnym problemem może okazać się wybór właściwej technologii budowy. W naszym kraju większość nowo stawianych budynków nadal jest murowana, ale kiedy zależy nam na szybkim ukończeniu prac i zamieszkaniu w pełni ekologicznym domu, warto zastanowić się nad zastosowaniem drewnianej technologii szkieletowej.

Dom szkieletowy – najłatwiejszy do postawienia

Technologia budowy domów drewnianych stosowana była przez setki lat, potem została nieco zapomniana, a obecnie przeżywa swój prawdziwy renesans. Nie da się ukryć, że większość budynków stawianych z tego ekologicznego, naturalnego materiału, to konstrukcje z bali, wzorowane na chatach góralskich, ale lepszym i tańszym rozwiązaniem będzie dom oparty na mocnym szkielecie z belek. Takie konstrukcje wbrew utartym, lecz błędnym opiniom, doskonale sprawdzają się nawet w najbardziej surowych warunkach klimatycznych, co możemy zaobserwować w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, a w Europie w państwach skandynawskich. Za ich budową przemawiają jednak nie tylko stosunkowo niskie koszty, ale przede wszystkim najkrótszy czas potrzebny na wykonanie wszystkich prac. Zazwyczaj od momentu wbicia przygotowania wykopów pod fundamenty do wprowadzenia się mija nie więcej niż 3 – 5 miesięcy, jest to więc technologia idealna, kiedy szybko chcemy zapewnić rodzinie dach nad głową.

Dom szkieletowy – zalety i wady konstrukcji

Postawienie typowego domu w systemie kanadyjskim niesie ze sobą wiele korzyści, ale jak każde rozwiązanie naszego problemu mieszkaniowego, ma swoje wady i zalety, z którymi warto się zapoznać przed podjęciem ostatecznej decyzji o budowie. Powinniśmy zapoznać się z różnymi projektami takich budynków, materiałami najlepiej nadającymi się do ich budowy i bezpośrednio rzutującymi na solidność ukończonej konstrukcji oraz ofertą firm, które mogą nam taki dom zbudować. Wybierając go, możemy liczyć między innymi na:

• wysoką ciepłochłonność, ściany drewniane stanowią co najmniej tak samo skuteczną izolację przed warunkami zewnętrznymi, jak ich murowane odpowiedniki, mając przy grubości 10 – 15 cm współczynnik przenikalności cieplnej na poziomie 0,26 W/m2;
• właściwą paroprzepuszczalność, taki dom nie kumuluje nadmiaru wilgoci w ścianach, ale skutecznie oddaje ją na zewnątrz, co pozwala uniknąć zawilgocenia wnętrza;
• wspomniany krótki czas budowy, który jeszcze bardziej można skrócić, korzystając z konstrukcji złożonych z gotowych elementów prefabrykowanych;
• niskie koszty budowy i równie niewielkie późniejszej eksploatacji, w tym i ogrzewania w okresie jesienno – zimowym, dzięki doskonałym właściwościom izolacyjnym drewna;
• wykorzystanie wyłącznie naturalnych, ekologicznych materiałów. Drewno pozwala uzyskać mikroklimat dobrze wpływający na nasze zdrowie, a mieszkanie w takim domu jest wręcz zalecane dla alergików;
• łatwość ewentualnej rozbudowy, powiększenia budynku o kolejne pomieszczenia czy dodatkowe piętro;
• prostotę wykonania większości prac, wymagających tylko pewnych umiejętności ciesielskich i stolarskich, a przy użyciu nowoczesnych narzędzi może poradzić sobie z tym nawet średnio utalentowany majsterkowicz;
• równie proste prowadzenie wewnątrz ścian przewodów wszystkich niezbędnych instalacji i łatwy dostęp do nich ułatwiający usunięcie awarii.

Zalety jak widać, są oczywiste, istnieją jednak pewne wady, z których większość niestety uwidacznia się w naszych realiach i potencjalni inwestorzy narzekają często na:

• niską jakość drewna dostępnego w naszym kraju, problemy z dostaniem odpowiednio przesuszonych, sezonowanych belek i desek, a te, które można kupić, mają często za wysoką wilgotność, co rzutuje na wytrzymałość szkieletu i pokrycia budynku, niekiedy wręcz wyklucza ich użycie;
• dużą bezwładność cieplną, takie domy można bardzo szybko nagrzać i to stosunkowo niewielkim kosztem, ale równie szybko się wychładzają;
• małą odporność materiału na ogień, drewno wymaga właściwego nasączenia preparatami chroniącymi je przed zapaleniem;
• mało skuteczną izolację dźwiękową, drewniane ściany mimo warstwy wełny mineralnej słabo chronią przed hałasem;
• problemy z aranżacją wnętrza, wynikające z niewielkiej ilości materiałów wykończeniowych, które możemy w tym celu wykorzystać, chyba, że ktoś ceni sobie typowy surowy styl skandynawski;
• problem ze znalezieniem firmy oferującej odpowiednią jakość usług, z racji, że jest to stosunkowo nowa i wciąż mało znana w Polsce technologia budowy.

Dom szkieletowy – jak szybko go zbudować

Na szczęście wady nie przewyższają liczniejszych i bezdyskusyjnych zalet, coraz więcej firm stara się spełnić wymagania swoich klientów, można więc przystąpić do budowy. Ogólne zasady są tu podobne, jak przy tradycyjnych budynkach murowanych i mimo że szybkie tempo tego nie ułatwia, warto podzielić sobie całą pracę na kilka etapów:

1. Przygotowanie fundamentów, które w tym przypadku mogą być znacznie mniejsze, ściany drewniane są znacznie lżejsze, fundamenty nie będą więc musiały przenosić dużego obciążenia.
2. Postawienie samego szkieletu, czyli konstrukcji nośnej budynku, złożonej z pionowych słupów na stałe zamocowanych w fundamencie. Używa się do tego zaimpregnowanych belek, o przekroju 10 na 15 cm, mocowanych zazwyczaj w odległości 50 – 60 cm od siebie.
3. Izolacja szkieletu, czyli wolnej przestrzeni między belkami za pomocą wspomnianej wełny mineralnej, chroniącej przed zimnem i wilgocią.
4. Montaż poszycia, którym od zewnątrz są najczęściej po prostu deski przybijane poprzecznie do szkieletu, pod które warto położyć specjalną folię paroprzepuszczalną, a od wewnątrz praktyczne płyty gipsowo – kartonowe. Można je wykończyć w dowolny sposób, malując czy układając na nich tapetę.
5. Wykończenie dachu, który nie różni się od tego, stosowanego w budynkach murowanych i składa się z drewnianej więźby obitej deskami pokrytymi wełną mineralną lub pianką PUR, a powłoka zewnętrzna to dachówka, gonty bitumiczne lub blachodachówka.
6. Postawienie zgodnie z projektem wszystkich ścianek działowych dzielących wnętrze na poszczególne pomieszczenia. One również mają konstrukcję szkieletową, z tym wyjątkiem, że pomiędzy warstwami poszycia, czyli płytą gipsowo – kartonową lub deskami nie umieszcza się zazwyczaj warstwy izolacji.
7. Wykończenie wnętrza zgodnie z naszymi upodobaniami, a najważniejszą tego częścią będą z pewnością efektowne drewniane podłogi, nie tylko dobrze chroniące przed zimnem, ale i stanowiące prawdziwą ozdobę wnętrza. Nic nie może bowiem równać się z niepowtarzalnym, unikalnym układem słojów szlachetnych gatunków drewna, których piękno wydobywa i podkreśla kilka warstw bezbarwnego lakieru.

Piotr Płucienniczak

49 lat, copywriter, który w miarę bezproblemowo przeszedł w życiu niejeden remont. Mimo że wiele prac budowlanych leży poza moim zasięgiem, to lubię zdobywać nową wiedzę z tej pasjonującej dziedziny i dzielić się nią z innymi. Mam nadzieję, że to, o czym piszę, okaże się przydatne i pozwoli pomóc w budowie domu Waszych marzeń, a wszelkie remonty nie będą Wam już straszne.