Ściany wewnętrzne domu lub mieszkania wymagają odpowiedniego przygotowania ich powierzchni do dalszych prac wykończeniowych. Malowanie i tapetowanie wymusza, aby były jak najgładsze, a najszybciej taki efekt można uzyskać wykładając je płytami gipsowo – kartonowymi. Niestety czasami trzeba wybrać bardziej pracochłonną metodę, jaką niewątpliwie jest wygładzanie, czyli szpachlowanie ścian gładzią tynkową.

Szpachlowanie ścian – jaki materiał wybrać

Nieskazitelnie gładkie ściany i sufity to obowiązujący obecnie standard wykończenia, nadający wnętrzom wyjątkowo elegancki wygląd i niepowtarzalny styl. Ma to również znaczenie czysto praktyczne, na takiej powierzchni lepiej rozprowadzimy farbę, zwłaszcza najchętniej wybieraną lateksową, łącznie z tą, charakteryzującą się lekkim, satynowym połyskiem. Uzyskanie pożądanego efektu wymaga jednak użycia odpowiedniego materiału, a zastosować będziemy musieli dwa spośród nich:

1. Gładź szpachlową, służącą do korekcji większych nierówności, wypełnienia ewentualnych ubytków i uzyskania precyzyjnych, równych kątów pomiędzy powierzchnią ściany i sufitu, nakładaną warstwą grubości 5 – 6 mm.

2. Gładź gipsową, używaną do wykonania ostatecznej warstwy wykończeniowej, o maksymalnej grubości 2 mm, a po wyschnięciu szlifowaną do uzyskania pełnej gładkości. Ten rodzaj gładzi stosuje się też do zaszpachlowania połączeń między wspomnianymi płytami, ale nie nadaje się ona z kolei do wykończenia surowych, nieotynkowanych murów. Dzielimy ją ze względu na bazę, która została użyta do produkcji i oprócz opartej na gipsie możemy kupić:

• gładzie cementowe, wytwarzane na bazie białego cementu, mniej popularne i trudniejsze do szlifowania po wyschnięciu. Znajdują one swoje zastosowanie w pomieszczeniach o dużej wilgotności np. w łazience, wszędzie tam, gdzie powierzchnia ściany będzie narażona na uszkodzenia oraz na zewnątrz budynku;
• gładzie polimerowe, w których bazą są nowoczesne materiały syntetyczne, najczęściej różne odmiany żywic i mączka dolomitowa, co zwiększa ich elastyczność oraz przyczepność do podłoża;
• gładzie wapienne, powoli wycofywane z użycia, używane kiedyś do wykończenia pomieszczeń sanitarnych ze względu na wysoką odporność wapna na czynniki biologiczne np. pleśnie lub grzyby.

Szeroką ofertę gładzi gipsowych znajdziecie na RIGIPS.pl.

Szpachlowanie ścian – przygotowanie powierzchni

Kiedy materiał mamy już wybrany, następnym krokiem będzie przygotowanie powierzchni ścian do nałożenia szpachli. Warto też wynieść z remontowanego mieszkania wszystkie zbędne przedmioty mogące utrudniać pracę, a to, co zostanie dokładnie zabezpieczyć, oklejając szczelnie folią. Pył unoszący się ze szlifowanej gładzi może dostać się praktycznie wszędzie i uszkodzić zwłaszcza delikatny sprzęt AGD i RTV.

Przed nałożeniem pierwszej warstwy szpachli trzeba sprawdzić przyczepność ściany, z której za pomocą szpachelki lub drucianej szczotki muszą zostać usunięte wszystkie stare powłoki malarskie, luźny tynk, tłuste plamy, a całość dokładnie odkurzona, ponieważ nawet niewielka ilość pyłu znacznie zmniejsza przyczepność. Ubytki, pęknięcia i rysy powinny zostać zaszpachlowane i do dalszych prac można przystąpić dopiero po wyschnięciu zaprawy. Powierzchnię trzeba następnie równomiernie zagruntować, stosując różne preparaty, w zależności od podłoża. Kiedy jest ono zbyt chłonne i wręcz wciąga wilgoć, należy zmniejszyć nasiąkliwość, a w przypadku ścian betonowych dobrze jest użyć środków zwiększających przyczepność.

Szpachlowanie ścian – prawidłowe przygotowanie gładzi

Właściwe przygotowanie gładzi to często lekceważona czynność, rzutująca jednak na ostateczny wygląd ścian w naszym domu. Odpowiednie jej rozrobienie decyduje przede wszystkim o parametrach roboczych używanego materiału, szczególnie jego wytrzymałości po pełnym związaniu. Dlatego należy ściśle przestrzegać zaleceń producenta danej gładzi, mieszania jej we właściwych proporcjach z wodą. Podstawową zasadą, której bezwzględnie należy przestrzegać, jest nierozrabianie od razu całego materiału, wystarczy tylko przygotować jednorazowo jego ilość wystarczającą na 30 – 40 minut pracy. Masa dosyć szybko zasycha i pod koniec tego czasu ciężko będzie rozprowadzić ją na ścianie i powstaną przy tym nieestetyczne, trudne do usunięcia grudki.

Sposób rozrobienia jest stosunkowo prosty, wystarczy tylko wsypywać partiami do zimnej wody starannie odmierzoną ilość gładzi i mieszać ją, ręcznie lub mechanicznym mieszadłem np. takim montowanym do zwykłej wiertarki, ustawionej na wolne obroty, maksymalnie 400 obr/min. Po wymieszaniu masa powinna chwilę odstać, a po zamieszaniu można ją już nakładać na ścianę.

Szpachlowanie ścian – nakładanie gładzi i końcowa obróbka

Wykończenie mieszkania lub domu gładzią tylko pozornie może wydawać się proste, jednak aby uzyskać jednolicie gładką powierzchnię potrzeba do tego naprawdę dużo wprawy, a masę nakłada się za pomocą specjalnych pac zrobionych ze stali nierdzewnej o rozmiarze dobranym do wielkości danej powierzchni. Pierwszy wykańczamy zawsze sufit, przechodząc na ściany, które pokrywamy gładzią począwszy od dołu i od okien, mocno dociskając pacę, a padające światło pozwala na natychmiastowe wykrycie wszelkich niedoróbek. Jedna warstwa to zazwyczaj za mało, pierwsza pokrywa większe nierówności i dopiero druga pozwala uzyskać pożądaną gładkość.

Po wyschnięciu obu warstw przychodzi czas na ich ostateczną obróbkę, która sprowadza się przede wszystkim do szlifowania. Można to zrobić dwiema metodami, na sucho lub na mokro, za pomocą papieru ściernego o różnych gramaturach. Najpierw tym o grubości 120 – 160 usuwa się większe nierówności, a do końcowego szlifowania używa się papieru o gramaturze 200 – 220. Można również użyć specjalnej siatki szlifierskiej, co jednak wymaga trochę większej wprawy. Szlifowanie pokrytej gładzią ściany wiąże się niestety z dużym zapyleniem pomieszczenia, trzeba więc pracować w masce i okularach ochronnych. Warto także rozważyć zastosowanie nowoczesnych szlifierek mechanicznych połączonych z odkurzaczem ściągającym większość zanieczyszczeń.

Zupełnie inaczej wygląda wykończenie powierzchni na mokro, stosowane jednak tylko przy niektórych odmianach gładzi, które wykonuje się jeszcze przed ich całkowitym wyschnięciem. Wstępnie związaną masę ponownie się zwilża, zaciera pacą filcową i dokładnie wygładza pacą stalową. Technikę tą nazywa się skimmingiem i jest coraz częściej wybierana, pozwalając zaoszczędzić sobie zbędnego bałaganu i długich godzin żmudnego usuwania pyłu z każdego zakamarka.

Piotr Płucienniczak

49 lat, copywriter, który w miarę bezproblemowo przeszedł w życiu niejeden remont. Mimo że wiele prac budowlanych leży poza moim zasięgiem, to lubię zdobywać nową wiedzę z tej pasjonującej dziedziny i dzielić się nią z innymi. Mam nadzieję, że to, o czym piszę, okaże się przydatne i pozwoli pomóc w budowie domu Waszych marzeń, a wszelkie remonty nie będą Wam już straszne.